czwartek, 11 grudnia 2014

Panna, jeszcze :)

Panie i Panowie moje naświetlania mogę uznać za zakończone :)

We wtorek ostatni raz spotkałam przemiły sprzęt, który oswiecał mi swoim blaskiem ostatni miesiąc.  Teraz pozostało mi czekać na skierowanie na badanie PET.  Późnej badanie,  wynik miejmy nadzieję idealny.
bez selfie mojego byłego męża chłoniaka :D

A propos męża.  Jutro będę miała już nowego, tak więc Państwo wybaczą wracam do szykowania. 

Spakować igłę i nitkę?  Hmmm...  Przyda się?  :)

Ekhmm...  Zapamiętać! -zabrać z szafy nowiutką fryzurę :) :)

1 komentarz:

  1. Życzę Tobie tyle szczęścia ile tylko potrafisz udźwignąć - bardzo się cieszę że wracasz do zdrowia - ja także :)
    Wspaniałych, radosnych Świąt i Wszystkiego pięknego w życiu :)

    OdpowiedzUsuń