Jakoś tak wcześniej wyleciało mi z głowy, żeby Wam wspomnieć,ale Pan D z powodu moich uderzeń gorąca zlecił mi badanie TSH no i wyszło że mam Nadczyność tarczycy.
Po wyjściu że szpitala mam się zgłosić do endokrynologa który mam nadzieję uwolni mnie trochę od tej męczarni ,bo już w dzień jak w dzień,ale w nocy nie wyrabiam bo na zmianę mi gorąco i zimno. Wcześniej trwało to po parę minut,teraz ciągnie się godzinami i w nocy ciężko się śpi.
A Teraz siedzę sobie pod palma i zastanawiam się czy nie zażyczyć sobie kolorowanki i kredek bo mam do wyboru spać albo chodzić po korytarzu na oddziale niczym w więzieniu w tą i spowrotem ;))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz