Nadal siedzę w poczekalni.
Ale jak to określił Pan D. jestem na liście kolejkowej. Tylko nie zdradził która w kolejce jestem.
Nie tracąc czasu korzystam z wakacji. Może to i dobrze że jestem w domu, przynajmniej w ten gorąc nie muszę siedzieć na gorącym oddziale.
Opalam się w cieniu, kąpałam się nawet raz w jeziorze-no dobra trzy metry od brzegu ale jednak w wodzie byłam, to chyba się liczy nie? :)
Złapałam parę rybek, niestety żadna nie okazała się złota...ale będę jeszcze próbować.
Ale może uda mi się złapać Szczupakabrę. To taka tajemnicza ryba. Może to tylko legenda że istnieje :))
Byłam nawet na największym festiwalu świata :) Tylko niestety na chwilkę ale mogę powiedzieć, że mój ósmy Woodstock mam zaliczony. :)
Korzystajcie z wakacji,jedzcie dużo owoców na złość Putinowi i smarujcie się kremem o opalania z dużym filtrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz