czwartek, 16 kwietnia 2015

Dzień-3

Do autoprzeszczepu pozostały w sumie dwa dni chemii i jeden dzień przerwy co by komórki mi zdążyły zjechać do zera :) 
Dzisiejsza chemia już za mną. Nawet narazie znośnie :) 
Jutro i w sobotę mają być dwa najgorsze dni chemii ale ponoć każdy inaczej znosi. Nie ma się co nastawiać negatywnie :)

Brakuje mi tylko świeżego powietrza. Tutaj nie mogę otwierać okien. W pokoju jest klimatyzacja. Po wyjściu że szpitala zamieszkam pod namiotem chyba. 
A teraz  wykonuję oddechowe ćwiczenia żeby po wyjściu ze szpitala odetchnąć pełną piersią :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz